Jak informuje Tusochaczew.pl, młody mężczyzna zginął w Januszewie, po tym jak rozbił się o słup tak mocno, że wypadł ze swojego auta. Do tragicznego wypadku doszło w piątek 23 października ok. godz. 17. 29-latek jechał osobowym bmw i prawdopodobnie z powodu niedostosowania prędkości do warunków panujących na drodze wypadł z trasy, uderzając w słup, a później dachując. Na miejscu pracowali funkcjonariusze straży pożarnej z Sochaczewa, Młodzieszyna i Kamiona.
Młody mężczyzna, który rozbił się o słup tak mocno, że wypadł z auta, był jeszcze reanimowany za pomocą defibrylatora, ale bez skutku. Już po tragicznym wypadku okazało się, że 29-latek był mieszkańcem gminy Młodzieszyn. Działania służb zakończyły się po godz. 22.