Od pierwszych minut spotkania inicjatywa należała do Jutrzenki, która rozpoczęła od prowadzenia 3:0. 3-4 bramkowa przewaga płocczanek, w czym duża zasługa Pauliny Dąbrowskiej, utrzymywała się do 11. minuty, gdy na tablicy wyników było 8:5. Wtedy to gospodynie jeszcze bardziej przyspieszyły, rzucając 5 bramek z rzędu, i stało się jasne, że warszawiankom będzie bardzo trudno odrobić straty. Jutrzenka grała świetnie w ataku i sprawiedliwie dzieliła się piłką, choć bramkę rywalke najczęściej bombardowała Emila Bałdyga. Do przerwy 22:11.
W drugiej połowie przy tak wysokim prowadzeniu płocczanki kontrolowały przebieg wydarzeń, a szansę pokazania się w większym przedziale czasowym dostały nominalne zmienniczki. Nie spowodowało to jednak wcale obiżenia poziomy gry, bu Jutrzenka jeszcze powiększyła przewagę, choć płocczanki nie grały jednocześnie z tak dużym zaangażowaniem w obronie.
40. bramkę dla gospodyń rzuciła Paulina Dąbrowska, co oznacza, że starym szczypiorniakowym zwyczajem musi się przygotować na wydatek.
- Tym razem padło na Paulinę, dlatego na najbliższym treningu na pewno nie zabraknie nam oranżady - śmieje się Krysiak. - Mówiąc zupełnie sero, ten wynik zawdzięczamy przede wszystkim naszej konsekwentnej grze i koncentracji, która towarzyszyła naszym poczynaniom od samego początku.
Jutrzenka Płock-AZS UW Warszawa 41:25 (22:11)
Jutrzenka: Chodań, Brudzyńska, Ostrowska - Zielińska, Mękarska, Strzałkowska 2, Jałoszewska 7, Dąbrowska 5, Stasiak 5, Rędzińska 1, Maruszewska 5, Szczechowicz 2, Muras 1, Warda 6, Bałdyga 7.
W innych meczach tej grupy SMS II Płock zagra na wyjeździe z KS Kościerzyną - poczatek w niedzielę o 16, a domowe spotkanie SMS I z WKPR Wesołą Warszawa zostało przełożone na 13 listopada.
Podcasty
Playlisty tematyczne
