Przypomnijmy, w czwartek przed godziną 14:00 helikopter wpadł do Wisły. Dwie osoby zostały poszkodowane. To 25-letni instruktor i jego uczennica. Poszkodowana została zabrana śmigłowcem LPR do Szpitala Klinicznego Dzieciątka Jezus przy ul. Lindleya w Warszawie, natomiast poszkodowany trafił karetką pogotowia do innej placówki, ale również w stolicy. Ponadto lotnisko w Modlinie poinformowało, że przed wypadkiem śmigłowca straciło łączność z załogą maszyny.
Na miejscu zdarzenia pracowali policjanci, strażacy, prokurator i Komisja Badania Wypadków Lotniczych. Druhowie do nocy pracowali, aby wydostać wraz z wody. Strażacy wycięli kilka drzew, by jak najbliżej brzegu mógł podjechać ciężki sprzęt. Po kilku godzinach helikopter udało się wyciągnąć. Śmigła oraz kabina helikoptera były kompletnie zniszczone. Teraz śledczy ustalą, co było przyczyną wypadku i jak do niego doszło.
Polecany artykuł: