Koronawirus Gostynin. Nie żyje pacjent ośrodka dla "bestii"! RPO apeluje do Morawieckiego!

Jak informuje Gostynin24.pl, nie żyje pacjent ośrodka dla "bestii" w Gostyninie, który zmarł z powodu koronawirusa. Po wykryciu choroby 67-latek został zabrany do szpitala w Pułtusku, z którego już nie wrócił. Ognisko COVID-19 pojawiło się w Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym już kilkanaście dni temu, a od tamtego czasu ujawniono łącznie blisko 30 przypadków koronawirusa, w tym kilka u pracowników.

Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar apeluje do premiera Mateusza Morawieckiego, by podjął pilne działania, które mogłyby zapobiec rozprzestrzenianiu się liczby zakażeń w ośrodku dla "bestii" w Gostyninie. RPO zwraca uwagę premiera, że "sytuacja epidemiologiczna w KOZZD jest tak trudna, że może dojść do dramatycznych zdarzeń, biorąc pod uwagę charakter tego miejsca (przebywają tam osoby uznane za niebezpieczne dla społeczeństwa)".

Pacjent ośrodka dla "bestii" w Gostyninie, który zmarł na koronawirusa, to pierwsza ofiara COVID-19 w placówce. Jak w związku z tym informuje Rzecznik Praw Obywatelskich, "sprawa wymaga podjęcia pilnych, wspólnych działań Ministra Zdrowia i Ministra Sprawiedliwości przy współudziale inspekcji sanitarnej". RPO przypomina, że KOZZD jest przeludniony, bo przebywa tam 92 pacjentów na 60 miejsc, a część z nich jest bardziej podatnych na zakażenie koronawirusem.

- (...) Mają za sobą wiele lat pobytu w zakładach karnych, co mogło wpłynąć na obniżenie odporności. Nie można też pominąć takich czynników, jak podwyższony poziom stresu, zmniejszona aktywność fizyczna czy dieta nie wzmacniająca układu immunologicznego. Niektórzy pacjenci znajdują się w grupie podwyższonego ryzyka jako osoby starsze i z przewlekłymi chorobami - przekonuje RPO Adam Bodnar.

Jak dodaje RPO, mimo potwierdzenia ogniska koronawirusa w ośrodku dla "bestii" w Gostyninie, do placówki cały czas trafiają nowi pacjenci, co jest konsekwencją braku nowelizacji ustawy z 22 listopada 2013 r. o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób oraz zmiany sposobu funkcjonowania KOZZD.

- Wyrażam ogromne zaniepokojenie realnym zagrożeniem bezpieczeństwa, w tym bezpieczeństwa zdrowotnego pacjentów i pracowników KOZZD. Wobec takiej sytuacji, zwracam się zatem z uprzejmą prośbą do Pana Premiera o podjęcie niezwłocznych działań w tej sprawie - apeluje do Mateusza Morawieckiego Rzecznik Praw Obywatelskich.

Nowy Dwór Mazowiecki. Opona wybuchła mu prosto w twarz! Zabrał go śmigłowiec [ZDJĘCIA]