12 osób w Płocku podejrzewanych o koronawirusa. To drastyczny wzrost w porównaniu z piątkowym porankiem, gdy w gronie potencjalnych zarażonych znajdowały się tylko trzy - wynik pierwszego testu u dwóch z nich był ujemny. Jak potwierdził dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Płocku Stanisław Kwiatkowski, pojawiło się kolejnych 9 przypadków podejrzenia koronawirusa.
Wszystkie osoby pozostaną na razie w placówce na Winiarach, choć wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł wyznaczył już dla Mazowsza dwa szpitale zakaźne: jeden w Warszawie i jeden Siedlcach. To do nich mają docelowo trafiać potencjalni zakażeni i chorzy na koronawirusa.
Lek na koronawirusa? Nie ma nic takiego. Nie daj się naciągnąć!