Jak informuje Moja Ostrołęka, ksiądz złamał obostrzenia dotyczące koronawirusa na niedzielnej mszy odprawianej o godz. 11.30. Duchowny z parafii poklasztornej naraził kilkadziesięcioro dzieci, zapraszając je pod ołtarz, gdzie stały stłoczone przez kilkanaście minut. Ledwie dzień wcześniej weszły w życie obostrzenia w czasie uroczystości religijnych, zgodnie z którymi w strefie żółtej na 4m2 może przypadać tylko jedna osoba. W tej strefie znajduje się właśnie Ostrołęka i tamtejszy powiat.
Ksiądz, który złamał obostrzenia na mszy, budzi jednak skrajne emocje, co dotyczy nie tylko tej sytuacji. Cześć wiernych sprzeciwia się np. zamykaniom świątyń, gdzie pojawił się koronawirus - takie zdarzenie miało miejsce w Płocku, gdzie sanepid zdecydował o zamknięciu Sanktuarium Bożego Miłosierdzia.
Polecany artykuł: