Jednorazowe rękawiczki na ulicy i w sklepowych wózkach. Jak w takim wypadku bronić się przed epidemią koronawirusa? O ile fakt, że walają się one wokół jednego z marketów Mila w Płocku czy na ulicach Ostrołęki można na siłę tłumaczyć wietrzną pogodą, to trudno znaleźć słowa na widok z Biedronki w Sochaczewie. Według relacji jednej z internautek w sklepowych wózkach były nie tylko jednorazowe rękawiczki, ale także puste butelki po wódce, papierki czy chusteczki, które są przecież skupiskiem wielu bakterii, w tym tych roznoszących koronawirusa.
Jak możesz zarazić się wirusem?
Polecany artykuł: