Jak informuje Radio 7, uczniowie z Sierpca polecieli do Hiszpanii w ramach programu Erasmus. Jeszcze przed wylotem odbyło się spotkanie z rodzicami i samymi uczniami, na którym padła jasna deklaracja, że nie chcieli zrezygnować z wyjazdu, zwłaszcza że miał on charakter praktyk zawodowych, a nie wycieczki. Gdy cała grupa dotarła do Andaluzji, sytuacja dotycząca koronawirusa w Polsce zaczęła się pogarszać, dlatego starosta sierpecki Mariusz Turalski zarządził powrót wszystkich do domu, choć w piątek 13 marca rodzice ponownie wyrazili sprzeciw.
Co musisz wiedzieć, jeśli obejmie cię kwarantanna?
Jak informuje Radio 7, uczniów udało się ostatecznie ściągnąć przed planowanym terminem, bo wrócili do Polski w niedzielę 15 marca. Z powodu odwołanego lotu czekali na lotnisku we Frankfucie nad Menem 5 godzin, skąd zabrał ich autobus zorganizowany przez starostwo w Sierpcu. Wszyscy razem z czwórką nauczycieli i dyrektor szkoły przechodzą teraz kwarantannę w internacie placówki. U żadnej z osób nie występują objawy koronawirusa.