Jak informuje Gazeta Wyborcza Płock, 22-latka wyrzuciła z domu rodzina. Mężczyzna zgłosił się po miejsce w noclegowni do Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej. Żeby je otrzymać, musiał jednak przejść 2-tygodniową kwarantannę jako profilaktykę przed koronawirusem, którą zlecił już zresztą dyrektor sanepidu w Płocku Romuald Ostrowski. 22-letni mieszkaniec powiatu płockiego, który nocował wcześniej u kolegów, jednak nagle zniknął i nie odbiera telefonów.
- (...) I mamy teraz problem, jak go znaleźć, w jego domu też nikogo nie ma - mówi Gazecie Wyborczej Płock Ostrowski.
Testy na koronawirusa SARS-CoV-2
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express - KLIKNIJ tutaj!
Polecany artykuł: