Lubowidz. 41-latek ZGINĄŁ od strzału z broni myśliwskiej! Znaleźli go rodzice
O sprawie poinformowało jako pierwsze Radio 7. 41-letni mieszkaniec Lubowidza pod Żurominem zginął od strzału z broni myśliwskiej. Jego ciało znaleźli w domu jednorodzinnym, w którym mieszkali razem z synem, jego rodzice. Do zdarzenia doszło w piątek 12 lutego w godzinach popołudniowych. Na miejscu natychmiast pojawiły się służby ratownicze, w tym policja. Jak się okazało, 41-latek był myśliwym, a broń, którą znaleziono przy ciele, należała właśnie do niego.
- Wstępnie wykluczyliśmy z udziału w przyczynieniu się do śmierci mieszkańca Lubowidza udział osób trzecich. Z kolei rodzice denata zeznali, że nie mają żadnej wiedzy na temat jakichkolwiek problemów, które mogłyby go ewentualnie zmusić do odebrania sobie życia - mówi rzecznik policji w Żurominie Tomasz Łopiński.
Sprawą 41-latka z Lubowidza, który zginął od strzału z broni myśliwskiej, zajęła się Prokuratura w Mławie.
Czytaj też: Ciechanów. Schodziła po prześcieradle z balkonu i spadła! 45-latka w stanie ciężkim
Czytaj też: Płock. Wypadek polityka PiS. Przerażające słowa: "Kostucha krążyła wokół mnie" [ZDJĘCIA]
Czytaj też: Płock. Wychudzony, półżywy pies w zaspie! Właściciele nie widzieli w tym nic złego [ZDJĘCIA]