Drzewo, które zniszczyło oborę, trzeba było pociąć pilarkami i usunąć wyciągarką, dzięki czemu uwolniono zwierzęta. Niestety jedna z krów nie przeżyła uderzenia i zginęła. Na miejscu pojawił się ponadto lekarz weterynarii, by sprawdzić w jakim stanie są pozostałe zwierzęta.
Do zdarzenia doszło w sobotę 20 czerwca ok. godz. 16. Na oborę we wsi Liwki pod Przasnyszem przewróciło się duże drzewo. Nie dość, że pień zniszczył budynek, to jeszcze przygniótł znajdujących się tam siedem krów. W akcji ratowania zwierząt wzięli udział strażacy OSP Chorzele i OSP Duczymin.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express - KLIKNIJ tutaj!
Polecany artykuł:
Polecany artykuł: