O sprawie napisał jako pierwszy portal Moja Ostrołęka.
18-letek wybrał się z czterema kolegami nad Narew w niedzielę po południu, chcąc przejść na drugą stronę rzeki w miejscowości Laskowiec w gminie Rzekuń na Mazowszu. Cała piątka pokonała ok. 80 procent trasy, ale na ostatnim odcinku poziom wody zaczął się gwałtownie podnosić i silny prąd porwał chłopaka.
Jego koledzy wezwali służby ratownicze, które rozpoczęły akcję poszukiwawczą na Narwi. Została ona przerwana z powodu zapadających ciemności, ale jak informuje Tomasz Żerański z policji w Ostrołęce, działania wznowiono dziś rano.
- Zadysponowaliśmy trzy łodzie oraz grupę wodno-nurkową z Makowa Mazowieckiego. Na miejsce jedzie także specjalistyczny sonar z Sokołowa Podlaskiego - mówi portalowi Moja Ostrołęka mł. bryg. Robert Chodkowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Ostrołęce.
2,5-metrowy POTWÓR pływa w Wiśle na Mazowszu. Udało się zrobić mu ZDJĘCIA
Polecany artykuł: