Mundurowi nie mogli złapać mieszkańca Wyszkowa na Mazowszu, więc ten sam zadzwonił na policję, twierdząc, że nigdy nie zostanie zatrzymany, bo jest za dobry w ukrywaniu się. 40-latek był poszukiwany trzema listami gończymi i miał do odsiedzenia karę 9 lat więzienia za za kradzieże z włamaniem i przywłaszczenie mienia.
Policjanci ustalili, że poszukiwany jest bardzo „elektryczny”, czyli że uważa na siebie. Bardzo często zmieniał adresy zamieszkania i potrafił korzystać z nawet czterech różnych marek aut dziennie; mundurowi ustalili, że najczęściej były to luksusowe samochody. 40-latek z Wyszkowa na Mazowszu mieszkał też często u swoich przyjaciółek.
To nie wszystko.
Okazało się, że mężczyzna zadzwonił na policję, mówiąc, że nigdy go nie złapią, ledwie kilka dni przed zatrzymaniem. Funkcjonariuszom udało się namierzyć poszukiwanego w Lublinie, gdzie znaleźli go w jednej z siłowni - 40-latek był kompletnie zaskoczony. Mężczyzna trafił już do aresztu, skąd zostanie przetransportowany do zakładu karnego, w którym odbędzie karę 9 lat więzienia.
Mieszkaniec Wyszkowa na Mazowszu był poszukiwany od lipca 2019 r.
Kolejny nowy trop ws. zaginionej Marzeny! "Obawiam się o swoje bezpieczeństwo"
Polecany artykuł:
Polecany artykuł: