O sprawie napisał jako pierwszy portal Tusochaczew.pl.
Piotr Łazarski z Goławina w gminie Czerwińsk nad Wisłą na Mazowszu złapał w piątek 10 lipca ogromnego suma, który pływał w Wiśle. Potwór mierzył aż 225 cm i ważył ok. 40 kg, ale jak mówi wędkarz, wyciąganie go z wody trwało tylko ok. 8 minut. Po zrobieniu zdjęć mężczyzna razem ze świadkiem połowu prawdziwej grubej ryby Mariuszem Tokarskim wypuścili suma z powrotem do Wisły.
- Jestem młodym wędkarzem, wcześniej udawało mi się złapać sumy, ale zawsze jakieś nieduże. W piątek wędkowałem z brzegu Wisły. Zdecydowałem się na żywą przynętę. Jak widać, to był strzał w dziesiątkę (...) Jestem zdania, że tak piękne okazy powinno się wypuszczać. Wędkarstwo powinno być wielką przygodą, dającą ogromną frajdę, a nie tylko bezsensownym zapychaniem zamrażarki - mówi portalowi Tusochaczew.pl Łazarski.
Obaj mężczyźni są członkami Koła Wędkarskiego 55 Certa w Czerwińsku nad Wisłą, które należy do Polskiego Związku Wędkarskiego.
Polecany artykuł: