Mieszkanka Płocka rozbiła się o drzewo! Chciała uniknąć czołowego zderzenia
Mieszkanka Płocka brała udział w poważnym wypadku i trafiła do szpitala. W sobotę 4 września rano 30-letnia kobieta jechała przez Goławin w kierunku Zakroczymia swoim volkswagenem. W tym czasie w kierunku Płocka podążała osobowym volvo 45-latka z Wyszogrodu, które wiozła jeszcze dwóch pasażerów. To właśnie ona zjechała nagle na przeciwległy pas ruchu i jechała prosto na mieszkankę Płocka. 30-latka chciała uniknąć czołowego zderzenia, więc natychmiast skręciła w lewo, ale straciła panowanie nad autem, które zjechało na prawą stronę, później do rowu i uderzyło w drzewo. Kobieta trafiła z obrażeniami ciała i podejrzeniem urazu kręgosłupa do szpitala w Płońsku. Tamtejsza policja nie ustaliła jeszcze, dlaczego 45-latka z Wyszogrodu zjechała nagle ze swojego pasa, natomiast mundurowi prowadzą również czynności dotyczące mieszkanki Płocka.
- 45-latka była trzeźwa, natomiast od 30-latki - w związku z podejrzeniem, iż mogła kierować, będąc pod wpływem alkoholu - pobrana została krew do badań. W sprawie wypadku w płońskiej komendzie prowadzone jest postępowanie mające na celu wyjaśnienie dokładnych przyczyn i okoliczności tego zdarzenia - informuje policja w Płońsku.
Jak dodają mundurowi, wyniki badań na obecność alkoholu w krwi mieszkanki Płocka będą znane za ok. miesiąc.
Czytaj też: Gostynin. 1,5-roczne dziecko samo w mieszkaniu! Matka została zamknięta
Czytaj też: Maszyna wyrwała rękę 49-latkowi! Śmigłowiec zabrał go do Płocka
Czytaj też: Ostrołęka. Troje małych dzieci nie wiedziało, co się dzieje. Ich matka jeździła od krawężnika do krawężnika!