Według wstępnych ustaleń policji za zabicie psa odpowiada 90-letni mieszkaniec gminy Szydłowo niedaleko Mławy. Z powodu sędziwego wieku mężczyzny funkcjonariusze nie zdecydowali się go zatrzymać, ale nadal prowadzą czynności, by wyjaśnić, dlaczego doszło do bestialskiej zbrodni.
W środę 27 maja mieszkanka gminy pojechała do pracy, zostawiając swojego psa przywiązanego łańcuchem do budy. Gdy wróciła po kilka godzinach, zwierzę było już martwe. Według wstępnych ustaleń pod jej nieobecność ktoś wszedł na posesję i zabił psa, uderzając go tępym narzędziem.
Jeśli staruszkowi zostanie udowodniona wina, grozi mu do 3 lat lub od 3 miesięcy do 5 lat więzienia, w zależności od kwalifikacji czynu.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express - KLIKNIJ tutaj!
Polecany artykuł: