Na posesji pod Płońskiem miał 300 aut! Teraz ma na karku policję, KAS i WIOŚ [ZDJĘCIA]
Prawie 300 aut ujawniono na prywatnej posesji w gminie Załuski pod Płońskiem. Jej mieszkaniec zdążył w różnym stopniu zdemontować praktycznie wszystkie samochody, na co nie miał żadnego pozwolenia. Wszytko wyszło na jaw, gdy pod Płońsk zawitali Inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Warszawie Delegatura w Ciechanowie i Grupy Interwencyjno-Wyjazdowej Delegatury w Ostrołęce oraz policja. Czynności prowadzone na miejscu ujawniły ponadto, że mężczyzna spalał tam odpady.
- Działamy w trybie interwencyjnym i prowadzimy kontrolę. Będziemy zmierzać do tego, aby wymierzyć osobie fizycznej karę za składowanie tam części samochodowych. Były ślady zanieczyszczeń olejem i palono też różne części pojazdów stąd i w tym kierunku będziemy również prowadzili nasze ustalenia - mówi Płońskowi w Sieci Milena Nowakowska, rzecznik prasowy WIOŚ w Warszawie.
Czytaj też: Gostynin. Wyrzucili szczeniaka, ale nie spotka ich kara! "Przestępców się nie kryje"
Jak informuje WIOŚ, Centralne Laboratorium Badawcze GIOŚ pobrało na posesji pod Płońskiem również próby gleby do badań. O nielegalnie prowadzonej działalności została ponadto poinformowana Krajowa Administracja Skarbowa. Sprawa jest w toku.
Czytaj też: Sierpc. Rowerzystka zginęła pod kołami ciężarówki! Śmiertelny wypadek na ul. Piastowskiej
Czytaj też: Płock. Uprawiała seks, by szantażować kochanków? Wiceprezes Inwestycji Miejskich się tłumaczy [WIDEO]
Czytaj też: Płońsk. Kobieta ZABITA przez konkubenta! Potworna zbrodnia na ul. Klonowej