Krwawa zbrodnia w Nacpolsku (gm. Naruszewo) na Mazowszu. Nie żyje 29-letnia Ukrainka. Jej 21-letnia rodaczka trafiła do szpitala w ciężkim stanie, ale udało się ją uratować. Kobiety zostały zaatakowane przez dwóch cudzoziemców w domu, na oczach malutkich dzieci! Sprawcy zostali schwytani podczas policyjnej obławy.
– Kobieta, która przeżyła, nadal przebywa w szpitalu. Przeszła jeszcze wczoraj operację. Ustaliliśmy jej tożsamość. To 21-letnia obywatelka Ukrainy – mówi kom. Kinga Drężek-Zmysłowska z Komendy Powiatowej Policji w Płońsku, cytowana przez PAP.
Do szpitala trafiła też dwójka dzieci w wieku 2,5 roku oraz pięciu miesięcy, które znajdowały się w domu, gdy doszło do ataku. Nie zostały ranne, ale przechodzą badania pod okiem lekarzy. – Zostaną na obserwacji do poniedziałku. Następnie decyzję podejmie sąd rodzinny – dodaje Drężek-Zmysłowska.
Do krwawej zbrodni doszło w piątek (4.06) w miejscowości Nacpolsk (gm. Naruszewo). Dwie kobiety zostały zaatakowane nożem przez nieznanych wówczas mężczyzn. Przeraźliwe krzyki usłyszeli ludzie w okolicy i wezwali pomoc.
Jedna z zaatakowanych kobiet została przetransportowana śmigłowcem LPR do szpitala. Życia drugiej – mimo reanimacji – nie udało się uratować. Brutalna zbrodnia postawiła na nogi wszystkich policjantów z regionu. Wszczęto alarm i rozpoczęła się obława na sprawców! Samochód, którym uciekli, wylądował w rowie kilka kilometrów od miejsca zbrodni. Dalej nożownicy uciekali już pieszo.
W wyniku policyjnego pościgu, niespełna godzinę od zdarzenia, zatrzymano jednego z napastników, był nietrzeźwy. Drugiego z mężczyzn, 27-latka, jak ustalono obywatela Ukrainy, policjanci zatrzymali w obławie kilka godzin później kilka kilometrów od miejsca, gdzie doszło do ataku, w jednej z pobliskich miejscowości.
Tożsamość jednego z mężczyzn zatrzymanych w sprawie ataku wciąż jest potwierdzana.
– W czasie zatrzymania miał 2,5 promila alkoholu w organizmie. Nie miał przy sobie dokumentów. Odmówił podania danych. Mamy natomiast pewność, że jest to obcokrajowiec – tłumaczy kom. Drężek-Zmysłowska.
Okoliczności brutalnego ataku ma wyjaśnić trwające śledztwo. Policja zabezpiecza ślady i dowody. Wstępnie na niedzielę (5.06) zaplanowano czynności w prokuraturze, gdzie doprowadzenia mają zostać zatrzymani mężczyźni.
Śledczy nie znają motywów działania nożowników. – Obaj ujęci mężczyźni byli w trakcie zatrzymania nietrzeźwi. Jedna z zaatakowanych kobiet zmarła, druga w stanie ciężkim przebywa w szpitalu. Motywy działania sprawców ataku będą wyjaśniane w toku śledztwa – informuje policjantka. Rzeczniczka płońskiej policji dodała, że to prokuratura zdecyduje też ostatecznie o wniosku w sprawie sekcji zwłok 29-letniej Ukrainki, która zmarła po ataku nożem w wyniku doznanych obrażeń.
Według policji obie obywatelki Ukrainy od około trzech miesięcy wynajmowały mieszkanie w miejscowości Nacpolsk i nie utrzymywały bliższych kontaktów z sąsiadami. W piątek (3.06), gdy doszło do ataku, wraz z kobietami w mieszkaniu przebywała dwójka dzieci w wieku 2,5 roku oraz pięciu miesięcy.