Nauczyciele z Płocka z wolną ręką w przystąpieniu do strajku włoskiego! Czy się na to zdecydują?

i

Autor: materiały prasowe ZNP

Nauczyciele z Płocka z wolną ręką w przystąpieniu do strajku włoskiego! Czy się zdecydują?

2019-10-25 7:07

Z tysiąca pedagogów, którzy wzięli udział w ankiecie Związku Nauczycielstwa Polskiego w Płocku, ponad połowa opowiedziała się za strajkiem włoskim. Nie wiadomo jednak, czy wszyscy z nich wybiorą tę formę protestu.

Strajk włoski oznacza, że wszyscy nauczyciele z Płocka będą wykonywać swoje obowiązki w ramach 40-godzinnego tygodnia pracy, ignorując wszelkie pozostałe zajęcia, które często wykonywali w domu bądź poza budynkiem szkoły.

- Naszym celem jest pokazanie, że tymi aktywnościami zajmujemy się zwyczajowo, bo wcale nie musimy tego robić - mówi prezes ZNP w Płocku Stanisław Nisztor. - Nie chcemy dezorganizować zajęć uczniów, bo przecież lekcje odbywają się normalnie, ale pragniemy zwrócić uwagę, że nauczyciele często zajmują się różnymi rzeczami z dobrej woli, bo albo nie dostają za to wynagrodzenia, albo jest ono niewspółmierne do poniesionego wysiłku. Mam nadzieję, że problem ten dostrzegą także dyrektorzy placówek, które nas zatrudniają, bo chcemy rozmawiać o tym, jak to zmienić - taka sytuacja nie może się dalej utrzymywać.

Nieodłącznym elementem protestów pedagogów są także, ich zdaniem, niskie zarobki.

- Musimy o tym rozmawiać z rządzącymi. - Teraz chodzi w szczególności o tych, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki, w tym zawodzie, czyli stażystów. Po podwyżce płacy minimalnej ich wynagrodzenie będzie przecież mniejsze od 2 600 zł brutto, więc w tym punkcie oczekujemy zmiany.

Zgodnie z decyzją Zarządu Głównego Związku Nauczycielstwa Polskiego strajk włoski potrwa do odwołania.

Nie będzie strajku, a protest włoski - to o akcji, która w środę (23.10) ma wystartować w polskich szkołach. Szczegóły zna Damian Wilczyński:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki