Rozjuszone szerszenie zaatakowały strażaka z Ochotniczej Straż Pożarnej z Niepokalanowa, ale na szczeście mężczyzna miał na sobie ochronny kombinezon. Szerszenie, podobnie jak inne owady błonkoskrzydłe, bronią zaciekle swoich gniazd. Funkcjonariusze zostali wezwani do usunięcia dwóch z nich w Teresinie niedaleko Sochaczewa i w jednym przypadku udało im się nagrać atak szerszeni. Ich jad nie jest bardziej groźny od tego, którego używają pszczoły czy osy, ale większe żądło powoduje przy ukąszeniu znacznie większy ból.
O ile szerszenie nie atakują osoby, która jest uczulona na ich jad, do zabicia dorosłego człowieka potrzeba co najmniej kilkuset użądleń tych owadów. W przypadku, gdy ktoś jest alergikiem, do zgonu może doprowadzić nawet jedno ugryzienie.
INWAZJA drapieżnego gatunku z Kalifornii? Zadomowił się na Podlasiu! [ZDJĘCIA]
Szok w Ostrołęce! Do tej pory widziała go tylko na filmach przyrodniczych! Skąd się tam wziął?
Gostynin. W drodze na ćwiczenia spotkał w lesie... kangura! [WIDEO]
2,5-metrowy POTWÓR pływa w Wiśle na Mazowszu. Udało się zrobić mu ZDJĘCIA
Polecany artykuł: