Policja z Nowego Dworu Mazowieckiego nie informowała o sprawie gwałtu przez kilka tygodni, bo trwały poszukiwania 37-latka. Mężczyzna został zatrzymany pod koniec maja na ulicach miasta, czyli trzy tygodnie po przestępstwie.
Jak informuje portal Wirtualny Nowy Dwór, zwyrodnialca namierzono na ul. Warszawskiej w piątek 29 maja, ale nie zamierzał się on poddać i zaczął uciekać. Po obławie zatrzymano go ostatecznie na osiedlu Pólko.
8 maja mężczyzna pokłócił się ze swoją byłą konkubiną, do której przyjechał, po tym jak wyszedł z więzienia po kilku latach odsiadki. Po awanturze 37-latek zgwałcił nastoletnią córkę kobiety, a później zastraszał ją, by siedziała cicho. Cała sprawa wyszła jednak na światło dzienne, a gwałciciel został tymczasowo aresztowany.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express - KLIKNIJ tutaj!
Polecany artykuł:
Polecany artykuł: