Ostrołęka. Wróciła do domu i zobaczyła jego rzeczy. Wiedziała, że doszło do nieszczęścia!
Mieszkanka Ostrołęki wiedziała, że jej były mąż zamierza zrobić sobie krzywdę. Gdy weszła do domu w czwartek przed południem, zobaczyła rzeczy osobiste mężczyzny i od razu zadzwoniła na policję. Z jej relacji wynikało, że 37-latek chce podjąć próbę samobójczą i może on przebywać na terenie gminy Rzekuń pod Ostrołęką. Po dojeździe na miejsce mundurowi rozpoznali mężczyznę odpowiadającego rysopisowi poszukiwanego, ale znajdował się on w znacznej odległości. On też zobaczył policjantów i rzucił się do ucieczki, po czym wskoczył do pobliskiego stawu.
- Policjanci wbiegli za nim do wody i wyciągnęli go z niej. Następnie zdjęli z niego przemoczone, wierzchnie ubranie i okryli go własną suchą odzieżą. Tym samym zapobiegli wychłodzeniu organizmu mężczyzny - informuje policja w Ostrołęce.
Niedoszłym samobójcą zajęła się karetka pogotowia, która zabrała go do szpitala w Ostrołęce.
Czytaj też: Sochaczew. Wyjmował z grobów kobiety i gwałcił ich zwłoki. W ujęciu nekrofila pomógł Zbigniew Lew-Starowicz
Czytaj też: Białowieża. Gdy przyjechali, leżał przed domem z wieloma ranami. Wziął do ręki szlifierkę i zginął!