Ostrów Mazowiecka. Dwie kobiety stanęły na drodze złodzieja. Wtedy stało się coś strasznego!
Dwie kobiety stanęły na drodze złodzieja w sklepie spożywczym w Ostrowi Mazowieckiej. Mężczyzna wszedł do budynku, zabierając papierosy, alkohol i inne artykuły, za które nie zapłacił. Wyjście ze sklepu zagrodziły mu ekspedientka i klientka, ale 35-latek pobił obie kobiety, uderzając je po twarzy, choć w trakcie całego zajścia upuścił zrabowane rzeczy, po czym uciekł. Pierwsza z kobiet próbowała go złapać na własną rękę, udostępniając nagranie ze sklepu za pośrednictwem mediów społecznościowych; prawdopodobnie dlatego poinformowała o wszystkim policję dopiero po upływie kilku dni.
- Ekspedientka zgłosiła sprawę trzy dni później. Policjanci zabezpieczyli monitoring ze sklepu, na podstawie którego wytypowali sprawcę, 35-letniego mieszkańca powiatu ostrowskiego. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Policjanci pracując nad sprawą, otrzymali następnego dnia jeszcze dwa zgłoszenia, w których sprawcą był 35-latek. Sprawy dotyczyły kradzieży pieniędzy i dokumentów, do których doszło na przełomie lutego i marca - informuje policja w Ostrowi Mazowieckiej.
Czytaj też: Krysiaki. Kilkaset osób żąda uwolnienia aresztowanego księdza! Zostawił ciężko ranną 16-latkę i uciekł
Złodziej, który pobił dwie kobiety w sklepie w Ostrowi Mazowieckiej, usłyszał w minionym tygodniu zarzuty kradzieży rozbójniczej oraz kradzieży dokumentów i pieniędzy. Dokumenty został odnalezione i przekazane właścicielowi. Postanowieniem sądu 35-latek otrzymał dozór i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych dwóch kobiet oraz właścicielki sklepu i okradzionego mężczyzny. Za kradzież rozbójniczą grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Czytaj też: Białowieża. Gdy przyjechali, leżał przed domem z wieloma ranami. Wziął do ręki szlifierkę i zginął!
Czytaj też: Nie żyje Jan Pech. Za pracę na rzecz sportu w Płocku otrzymał złotą honorową odznakę PZLA