Mimo że H. prosił, by przestali, napastnicy kopali i uderzali pięściami leżącego na podłodze kolegę, a do tego bili go drewnianym kijem po głowie i całym ciele. Mężczyzna doznał bardzo ciężkich obrażeń głowy, m. in. złamania kości czaszki, stłuczenia i obrzęku mózgu, licznych krwiaków. Sprawcy spowodowali również u pokrzywdzonego uraz klatki piersiowej. Jarosław H. w stanie skrajnie ciężkim został zabrany do szpitala, gdzie nadal przebywa, a obrażenia ciała, których doznał, realnie zagrażają jego życiu.
Do brutalnego pobicia doszło w nocy z 20 na 21 lutego w Małkinii Górnej niedaleko Ostrowi Mazowieckiej. Podejrzani przyznali się do przedstawionych im zarzutów, jednak w złożonych wyjaśnieniach umniejszali swoją rolę w pobiciu, wskazując na działanie drugiego ze sprawców. Obaj trafili już do aresztu śledczego. Grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności.