Jak informuje portal Płońsk w Sieci, męża pielęgniarki, który zginęła, po tym jak ją podpalił, czeka więzienie. Prokuratura Rejonowa w Płońsku otrzymała po wielu miesiącach starań opinię biegłych psychiatrów, z której wynika, że mężczyzna jest poczytalny, a to oznacza, że w przypadku udowodnienia mu przed sądem winy, do której się zresztą przyznał, na pewno nie trafi do zakładu psychiatrycznego. Zbrodnia jest zagrożona karą pozbawienia wolności od 12 lat.
- Nie stwierdzono, ażeby 45-latek miał ograniczoną, bądź zniesioną poczytalność. Ma pewne elementy nieprawidłowości, ale nie w rozumieniu artykułu 31. kodeksu karnego (...) - mówi Płońskowi w Sieci Ewa Ambroziak z Prokuratury Rejonowej w Płońsku.
Ostrołęka. Zamordowali kuzyna dla spadku! Upozorowali wypadek! [GALERIA]
Polecany artykuł:
Polecany artykuł: