W sobotę (11 września) ok. godz. 20 w miejscowości Topólno niedaleko Gąbina doszło do bardzo groźnie wyglądającego wypadku. 33-letni kierowca audi, zjeżdżając na przeciwległy pas ruchu, zderzył się z ciągnikiem rolniczym. Siła uderzenia była tak duża, ze samochód został mocno zniszczony. Na szczęście nikt nie zginął. Ranny został jednak 4-letni synek kierowcy audi – dziecko z obrażeniami nóg zostało przewiezione do szpitala. Poszkodowany został też 33-latek, który doznał złamania ręki.
Policja szybko ustaliła, że kierujący audi 33-latek był kompletnie pijany. Mężczyzna miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. W takim stanie nie tylko wsiadł za kierownicę samochodu, ale jeszcze zdecydował się przewieźć swoich najbliższych, w tym 4-letniego syna.
O dalszym losie nieodpowiedzialnego mężczyzny zdecyduje teraz sąd. 33-latkowi grozi kara do dwóch lat więzienia, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów.