Płock. 12-latek uderzył głową o beton, ale zabrakło karetki! Fatalny wypadek w skateparku
Jak informuje Portal Płock, 12-latek uderzył głową o beton na terenie skateparku przy Orlen Arenie w Płocku. Do poważnego wypadku doszło w sobotę 9 października ok. godz. 15, gdy prawdopodobnie najechał on na jedną z przeszkód. Jak wyjaśnia Marta Lewandowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Płocku, chłopiec doznał poważnych obrażeń twarzy, ale zabrakło dla niego karetki. Mimo wszystko miał szczęście w nieszczęściu, bo jego wypadek widzieli funkcjonariusze SPPP w Płocku, którzy ruszyli mu na pomoc. Najpierw zatamowali silne krwawienie z nosa, łagodząc też obrzęk, który powstał na twarzy po uderzeniu o beton. W międzyczasie na miejscu pojawili się rodzice 12-latka, którzy wzywali pogotowie, ale na próżno. Poważnie rannego chłopca ostatecznie zabrał do szpitala jego ojciec, a karetki zabrakło dla niego prawdopodobnie z uwagi na protest ratowników medycznych, z którymi udało się osiągnąć porozumienie, ale tymczasowe.
- Spisaliśmy takie porozumienie, ale w dalszym ciągu czekamy na decyzje, które zapadną na szczeblu krajowym. Cały czas niewiele wiemy, nie znamy też wysokości podwyżek, ani środków na ten cel, padły jednak deklaracje z obu stron – mówi Portalowi Płock Lucyna Kęsicka, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego w Płocku.
Ratownicy medyczni z Płocka mają wrócić do pracy od poniedziałku 11 października.
Czytaj też: Płock. Śmigłowiec pod Orlen Areną. Rodzina wezwała pomoc do 36-latka!
Czytaj też: Sierpc. Dwie matki zgłosiły, że porwał ich dzieci! Gdzie są 6-latek i 9-latka?
Czytaj też: Płońsk. Małe dzieci zjadły to, co znalazły, bo ich matka była pijana! Ojciec wrócił z pracy - też pijany