Płock. Domański poprowadził KPS do zwycięstwa! Osłabiony MUKS uległ Ostrołęce!

i

Autor: profil facebookowy MUKS Volley Płock Siatkarze MUKS-Volley Płock przegrali u siebie z rywalami z Ostrołęki, ale wygrał za to KPS

Płock. Domański poprowadził KPS do zwycięstwa! Osłabiony MUKS uległ Ostrołęce!

2020-02-08 21:00

KPS Płock wygrał kolejne spotkanie IV ligi siatkówki, pokonując przed własną publicznością MUKS Tie-Break Piastów 3:1. Gospodarze wrócili dzięki temu na 4. miejsce w tabeli, które gwarantuje im udział w fazie play-off. Gorycz porażki musieli tym razem przełknąć zawodnicy MUKS Volley, którzy przegrali przy Gałczyńskiego z gośćmi z Ostrołęki w trzech setach.

Żeby myśleć o udziale w fazie play-off, KPS Płock musiał nie tylko pokonać ekipę z Piastowa, ale najlepiej zrobić to za trzy punkty. Pierwszy set rozpoczął się po myśli gospodarzy, którzy wyszli na prowadzenie 4:1. Przyjezdni nie mieli się jednak zamiaru poddawać i szybko odrobili straty, a później sami wysforowali się na kilka punktów do przodu. Płocczanie doprowadzili w końcówce  do remisu, ale inauguracyjna partia padła ostatecznie łupem gości.

Następne dwie odsłony odbyły się już pod pełną kontrolą KPS-u, który nie miał większych problemów, by zdominować siatkarzy z Piastowa. Wydawało się, że podobnym rezultatem skończy się 4. set. Przy stanie 17:7 na boisku pojawili się zmiennicy, po pojawieniu się których gospodarze zgubili jednak dobry rytm i zaczęli tracić przewagę. W samej końcówce zrobiło się bardzo nerwowo, ale KPS okazał się koniec końców lepszy o dwa "oczka".

- Można powiedzieć, że przegrywanie pierwszego seta staje się już powoli naszą tradycją - mówi prezes KPS-u Płock Damian Konopski. - Na szczęście później wszystko wróciło do normy i zgarnęliśmy komplet punktów, dzięki czemu nadal zajmujemy miejsce gwarantujące nam udział w play-offach. W dzisiejszym spotkaniu błysnął Piotr Domański, który rozegrał jeden z lepszych, o ile nie najlepszy mecz w tym sezonie; świetnie wyglądał zarówno w ataku, zagrywce, jak i przyjęciu.

KPS Płock-MUKS Tie-Break Piastów 3:1 (-24,20,19,23)

Tyle szczęścia nie mieli siatkarze MUKS Volley Płock. Podopieczni Jerzego Chęcińskiego przystąpili do domowego starcia z Volleyem Ostrołęka bez swoich trzech blokujących, dlatego z konieczności na środku siatki zagrał nominalny przyjmujący Bartosz Wójtewicz.

Niezależnie od tego płocczanom byłoby trudno nawiązać walkę z gośćmi, którzy celują w III ligę. Było to widać od samego początku, bo ostrołęczanie narzucili twarde warunki gry i pewnie wygrali pierwszą partię. W kolejnych dwóch setach było trochę więcej walki, ale w końcówkach to przyjezdni prezentowali lepszą siatkówkę, zmuszając MUKS do błędów. Goście wygrali zasłużenie, co podkreślał po meczu Chęciński.

- O pierwszym secie nie ma w ogóle co mówić, bo rywale byli od nas znacznie lepsi - mówi szkoleniowiec MUKS-u. - W kolejnych dwóch partiach gra była bardzo wyrównana, ale przeciwnicy byli po prostu lepsi. Świetnie grali w obronie, dzięki czemu wyprowadzali sporo kontr, które następnie zamieniali na punkty. Górowali nad nami techniką użytkową, a do tego mieli nowego atakującego. Mierzący ok. 2 metrów kończył większość piłek - czy z I, czy II linii - i nie mogliśmy go zatrzymać. Nie zwieszamy jednak głów, ale walczymy dalej, bo jesteśmy pasjonatami i na pewno się nie poddamy.

MUKS Volley Płock-SPS Volley Ostrołęka 0:3 (-16,-22,20)

Po tej kolejce KPS wrócił na 4. miejsce w tabeli z dorobkiem 33 punktów, a MUKS mimo porażki utrzymał 6. lokatę (23 "oczka"). Oba zespoły czekają teraz dwa tygodnie przerwy, po których Domański i spółka podejmą Żyrardowskie Stowarzyszenie Siatkówki "Len", a podopieczni Jerzego Chęcińskiego pojadą do Ząbek na mecz z tamtejszym KS Siatkarzem.

Więcej niż spółka zoo. Co wiecie o Zoo Płock? [QUIZ]

Pytanie 1 z 10
W którym roku otwarto w Płocku ogródek botaniczny, który istniał przed zoo?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki