Do tragicznego odkrycia doszło 30 stycznia ok. godz. 9 w "pałacu cudów" przy ul. Otolińskiej w Płocku. Służby ratownicze odebrały zgłoszenie, że w jednym z mieszkań zasłabła kobieta. Na miejsce przyjechali m.in. funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej, którzy otworzyli drzwi do lokum. Znaleziono w nim ciało kobiety, która opiekowała się niepełnosprawnym synem.
Decyzję ws. niepełnosprawnego podjął Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Płocku. Po znalezieniu ciała jego matki, która opiekowała się mężczyzną, nie było pewne, czy zajmie się nim ktoś z rodziny denatki, czy trzeba będzie poszukać innego rozwiązania. Jak informuje Grażyna Syska z MOPS-u, mężczyzna trafił pod opiekę placówki.
- Rozmiary i forma pomocy są objęte tajemnicą, ale mogę zapewnić, że będziemy pomagać niepełnosprawnemu - mówi portalowi Eska Info Płock Syska.