Płock. Kierowca autobusu w szpitalu, po tym jak uderzył go pasażer!
Jak informuje Petronews, kierowca autobusu miejskiego w Płocku, który trafił do szpitala po tym jak uderzył go pasażer, nie odniósł na szczęście poważnych obrażeń, choć nie wrócił jeszcze do pracy i przebywa na zwolnieniu lekarskim. Poszkodowany prosił 26-latka tylko o to, by ściszył muzykę, ale nie dość, że tamten nie miał go w ogóle zamiaru słuchać, to jeszcze zaatakował kierowcę. Wszystko działo się 20 lutego.
- Około godziny 15 na przystanku Armii Krajowej, obok McDonalds na Podolszycach, do autobusu wsiadł pasażer z psem. Usiadł na końcu pojazdu i zaczął słuchać głośno muzyki. Dźwięk był tak głośny, że słychać go było nawet na filmie z monitoringu w kabinie kierowcy. Puszczany utwór zawierał bardzo dużo wulgaryzmów, a dodam, że autobusem jechały m.in. dzieci - mówi Petrnonews rzecznik Komunikacji Miejskiej w Płocku Kinga Bochowska.
Czytaj też: Płock. 19-latka zginęła pod kołami szynobusa. Zostawiła list pożegnalny
Prosił go tylko, by ściszył muzykę
Jak informuje Petronews, kierowca autobusu miejskiego w Płocku 3-krotnie prosił pasażera przez mikrofon, by ściszył muzykę, ale ten go ignorował. Na kolejnym przystanku, przy ul. Granicznej, mężczyzna po zatrzymaniu pojazdu wysiadł z kabiny i podszedł do 26-latka i powtórzył, że albo ściszy muzykę, albo będzie musiał wysiąść - wtedy tamten uderzył go w twarz. Mimo to kierowcy autobusu udało się obezwładnić agresora, który trafił w ręce policji, po tym jak wezwał ją inny pasażer. Poszkodowany pojechał natomiast do szpitala w Płocku. Rzecznik Komunikacji Miejskiej w Płocku dodaje, że wszyscy kierowcy są przeszkoleni w zakresie nietypowych sytuacji.
- Wiedzą, w jaki sposób rozmawiać w sytuacji stresującej, by załagodzić konflikt. Gdy widzą, że interwencja nie przynosi skutku, wracają do kabiny i informują dyspozytora. W tym przypadku nic nie wskazywało na to, że wystąpi agresja u pasażera - mówi Petrnoews Bochowska.
Jak dodaje, w ciągu poprzednich co najmniej 5 lat w autobusach Komunikacji Miejskiej w Płocku nie doszło do podobnego zdarzenia.
Czytaj też: Stado jeleni fruwało nad bmw! Chwila grozy między Pułtuskiem a Wyszkowem [WIDEO]
Czytaj też: Płock. Za poglądy nie będzie patronką ulicy. Radny: Irena Krzywicka to hardkorowa feministka
Czytaj też: Wieczfnia Kościelna. Brutalne pobicie, ofiara w szpitalu! Wśród sprawców... 14-latek
Polecany artykuł: