KPS wygrał pewnie z liderem rozgrywek, pokonując u siebie Żyrardowskie Stowarzyszenie Siatkówki "Len" 3:1 (25:22, 25:22, 17:25, 25:22). Dwa pierwsze sety płocczanie rozpoczynali od odrabiania strat, bo na początku każdej z tych partii było 4:1 dla rywali. Z biegiem czasu KPS zyskiwał jednak coraz większą pewność siebie, w czym pomagała bardzo gra w bloku. Nie dość, że zawodnikom z Płocka udało się zniwelować przewagę, to jeszcze pokazywali swoją wyższość w samych końcówkach.
W 3. odsłonie gra płocczan nieco się załamała i od połowy seta to goście zaczęli zwiększać prowadzenie. W 4. wszystko wróciło do normy, a KPS prowadził nawet 11:3. Wtedy nastąpił jednak kolejny przestój, dzięki czemu żyrardowianie zniwelowali straty do 2 "oczek" (18:20), ale płocczanie zachowali nerwy do samego końca
Polecany artykuł:
- To bardzo ważne zwycięstwo w kontekście naszego udziału w fazie play-off - mówi prezes KPS-u Płock Damian Konopski. - Dzięki temu odskoczyliśmy na 5 punktów ekipie z Mszczonowa, która jest jednym z naszych bezpośrednich rywali w walce o awans. Mamy teraz nad nimi zapas, więc mam nadzieję, że w tych ostatnich kolejkach będziemy dzięki temu mieć większy komfort psychiczny. Co do samego spotkania to zagraliśmy co najmniej dobrze w każdym elemencie, z naciskiem na blok, którym zdobyliśmy 10-12 punktów, może więcej. Kilka razy zapunktowaliśmy też zagrywką, więc takie mecze w naszym wykonaniu chciałoby się częściej oglądać.
Dobrych wieści nie ma natomiast z obozu MUKS Volley. Osłabieni brakiem 4 zawodników, w tym atakującego Bartosza Wójtewicza i przyjmującego Tomasza Maziarka, płocczanie przegrali na wyjeździe z KS Siatkarzem Ząbki 0:3 (23:25, 25:23, 20:25, 16:25), który w I rundzie pokonali dosyć gładko.
Polecany artykuł:
Polecany artykuł:
- To był nasz najsłabszy mecz w tym sezonie - mówi trener MUKS Volley Jerzy Chęciński. - Nie wychodziło nam absolutnie nic. Kompletnie nie funkcjonował środek, bardzo słabe było też nasze przyjęcie, a i zagrywką nie zrobiliśmy większej krzywdy przeciwnikowi. Brak kilku naszych siatkarzy jest jakimś usprawiedliwieniem, choć uważam, że i w tym składzie powinniśmy byli ugrać coś więcej. Za chwilę może nam być jeszcze trudniej, bo najbliższym meczem, w którym zmierzymy się z rywalami zza miedzy, żegnają się z nami Tomek Maziarek i Bartek Lewicki, którzy rozpoczynają przygotowania do sezonu plażowego.
Po 16 kolejkach MUKS Volley Płock zajmuje 7. miejsce w tabeli z dorobkiem 23 "oczek". 13 punktów więcej mają zawodnicy KPS-u, którzy zajmują dzięki temu 4. lokatę, gwarantującą udział w fazie play-off. W najbliższej rundzie drugie w tym sezonie derby Płocka, których gospodarzem tym razem będzie MUKS. Początek meczu w sobotę 29 lutego o godz. 15.