2-latek został zabrany kompletnie pijanej parze i oddany pod opiekę sąsiadki małżeństwa, na co wyraził zgodę ojciec chłopczyka. Mimo że dziecko było w wózku i wyglądało na zadbane, jego rodzice tym razem na pewno nie zachowali się tak, jak należy.
O tym, że oni i ich znajomy mogą być pod wpływem alkoholu, poinformowali Straż Miejską w Płocku we wtorek o godz. 19.15 sąsiedzi małżeństwa. Od całej trójki czuć było silną woń alkoholu, dlatego mundurowi wezwali na miejsce policję.
37-latek miał 1,7 promila, a jego o cztery lata młodsza żona 2 promile. Matka dziecka nie mogła utrzymać równowagi i nie potrafiła odpowiedzieć na zadane pytania. W czasie interwencji zaczęła się skarżyć na silne bóle brzucha i dostała torsji, dlatego zabrała ją karetka
Do zdarzenia doszło na ulicy Kochanowskiego w Płocku.