O tym, że młodzież w Płocku nie stosuje się do zaleceń ws. koronawirusa, świadczą pierwsze skargi. Poinformowała o nich rzecznik Straży Miejskiej Jolanta Głowacka. Mundurowi odebrali już ananimowe zgłoszenia dotyczące dzieci i młodzieży, którzy spotykają się w większych grupach na terenie miasta i nic sobie nie robią z ostrzeżeń.
Jak dodaje Głowacka, strażnicy będą w pierwszej kolejności pouczać i przypominać młodym osobom, że do 25 mara powinny jak najwięcej przebywać w domu nie traktować tego okresu jak następnych ferii. Jeśli to nie poskutkuje, funkcjonariusze będą legitymować napotkane grupy, a w ostateczności powiadamiać ich rodziców.
Straż miejska zwraca uwagę dorosłym, by kontrolowali, co robią ich pociechy i gdzie się znajdują. Odpowiedzialność za zachowanie niepełnoletnich spoczywa przede wszystkim na rodzicach.
Koronawirus. "Jak PRZETRWAĆ epidemię?" [WIELKI PORADNIK do kupienia już 16 MARCA]