Zgłoszenie o skrajnie wyczerpanym zwierzęciu, które waży 12,5 kg, a powinno 25, wpłynęło do OTOZ Animals Płock kilka dni temu. Pracownicy Towarzystwa zastali na miejscu 6-letnią sukę, która ledwie stała na nogach. Zwierzę spędziło całe życie na łańcuchu, który wytarł mu sierść i dosłownie na nim wisiał, i nie miało nawet siły szczekać. Suka nie miała jakiegokolwiek zabezpieczenia przed warunkami atmosferycznymi, tylko raz na jakiś czas dostając chleb bez wody. Sierść psa, na której pasożytowało wiele pcheł, była w tragicznym stanie, a przy dotyku można było wyczuć wszystkie kości. To jeszcze nic.
Właściciel suki twierdził, że ma ona już 10 lat, dlatego czekał tylko na jej śmierć. Odkąd zwierzę do niego trafiło, ani razu nie zabrał go do weterynarza. Pracownicy OTOZ Animals Płock odebrali psa mężczyźnie, a teraz prowadzą zbiórkę na leczenie Nory. Ma ona nie najlepsze wyniki, ale jak przekonują nowi opiekunowie, cudowny charakter.
Informacje dotyczące tego, jak można pomóc zwierzęciu, są dostępne TUTAJ. Można również dzwonić pod numer telefonu: 791-221-330 i 727-943-495.