Spis treści
- Porwali 20-latkę i wywieźli do lasu. GWAŁCILI i bili
- Porwali 20-latkę i wywieźli do lasu. Jaka kara dla bandziorów?
- Niezgów. Okradł kościół, bo chciał, by wykreślić go z listy chrześcijan! Zrobił to przed pogrzebem
Polecany artykuł:
Porwali 20-latkę i wywieźli do lasu. GWAŁCILI i bili
Jak informuje Płońsk w Sieci, przed Sądem Okręgowym w Płocku zapadł wyrok ws. grupy bandziorów, która w styczniu 2019 r. porwała 20-letnią wtedy mieszkankę gminy Baboszewo. Kobieta była więziona w trzech miejscach, w tym dwóch na terenie Płońska, z którego zabierano ją do lasu i m.in. bito, kopano i 2-krotnie zgwałcono.
Ponadto sprawcy zrobili jej nagie zdjęcia i planowali sprzedać ją do domu publicznego w Wołominie za 4 tys. złotych. 20-latce udało się uciec z ostatniej kryjówki bandziorów, gdy pilnujący ją mężczyzna upił się i zasnął, a kobiecie pomogli okoliczni mieszkańcy.
Porwali 20-latkę i wywieźli do lasu. Jaka kara dla bandziorów?
Jak informuje Płońsk w Sieci, wyrok w tej sprawie przed Sądem Okręgowym w Płocku usłyszało 7 osób: 5 mężczyzn i 2 kobiety - najmłodsza z nich miała w czasie przestępstwa 18 lat. Motywem ich postępowania miał być konflikt między byłym a ówczesnym chłopakiem 20-latki. Bandziorzy żądali, by kobieta ujawniła miejsce pobytu ukochanego, ale ona odmówiła, dlatego ją porwali. W gronie skazanych jest zresztą jej były partner.
- Oskarżonym wymierzono kary pozbawienia wolności w wymiarze: osobie oskarżonej w wieku 33 lata - 15 lat, osobie oskarżonej w wieku 29 lat - 5 lat i 6 miesięcy, osobie oskarżonej w wieku 43 lata - 3 lata, osobie oskarżonej w wieku 36 lat - 4 lata i 6 miesięcy, osobie oskarżonej w wieku 20 lat - 3 lata, osobie oskarżonej w wieku 35 lat - 3 lata, i osobie oskarżonej w wieku 40 lat - 7 lat - mówi Płońskowi w Sieci Iwona Wiśniewska-Bartoszewska, rzecznik Sądu Okręgowego w Płocku.
Skazani odpowiedzialni za porwanie i gwałcenie 20-latki muszą jej ponadto zadośćuczynić w kwocie od 5 do 30 tys. złotych, łącznie na sumę 95 tys. złotych. Wyrok nie jest prawomocny i przysługuje od niego odwołanie do Sądu Apelacyjnego w Łodzi.
Polecany artykuł: