Mieszkaniec powiatu Płockiego przeżył prawdziwy horror. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że sprawcy grozili mu pozbawieniem życia i użyciem przemocy fizycznej za pomocą siekiery. W ten sposób żądali haraczu w wysokości 15 tysięcy złotych w zamian za możliwość prowadzenia działalności gospodarczej na terenie Warszawy.
Funkcjonariusze CBŚP ustalili, że grupa bandytów ma odebrać pieniądze na warszawskich Bielanach, dlatego tam zaplanowano całą akcję. Zatrzymani byli kompletnie zaskoczeni błyskawicznym działaniem policjantów i nie mieli możliwości, aby stawić opór. W ramach tych działań łącznie zatrzymano 4 osoby, w tym 35-letniego mieszkańca Warszawy, który, jak wynika z dotychczasowych ustaleń, mógł być pomysłodawcą przestępstwa. Policjanci zatrzymali także 32-letniego mężczyznę, który mógł pomagać głównemu podejrzanemu.
Funkcjonariusze wykonali szereg czynności, między innymi przeszukali pojazd i miejsca pobytu oraz użytkowane przez podejrzanych mieszkania. Śledczy będą teraz dokładnie wyjaśniać wszystkie okoliczności sprawy.
Zatrzymanych doprowadzono do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, gdzie usłyszeli zarzuty. Dwóm osobom przedstawiono zarzuty wymuszenia rozbójniczego, w tym jednej pomocnictwa do tego przestępstwa. Jedna osoba usłyszała także zarzut fałszowania dokumentów. 35-latek decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy. Za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do lat 10.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express - KLIKNIJ tutaj!
Polecany artykuł: