Płock. Śmierć 23-letniego Jakuba i 31-letniego Tadeusza. Prokuratura ujawnia nowe fakty!
Śledztwo ws. śmierci 23-letniego Jakuba P. z nieznanych przyczyn trafiło do Prokuratury Okręgowej w Płocku, choć jego ciało znaleziono ok. kilometr od Stupska w powiecie mławskim. Mężczyzna zaginął w noc sylwestrową, po tym jak wyszedł od znajomych i ruszył w kierunku swojego domu w Konopkach, który był oddalony ledwie o ok. 2 kilometry.
Czytaj też: Płock. Aktywistki LGBT przed sądem za profanację wizerunku Matki Bożej. Kaja Godek na rozprawie [ZDJĘCIA]
Czytaj też: Płock. Bójka kilku osób pod więzieniem! "Zwyrodnialcy pobili chłopaka"
Jak informuje Prokuratura Okręgowa w Płocku, wstępne wyniki sekcji zwłok nie ujawniły na ciele mężczyzny żadnych mechanicznych urazów ani obrażeń, co wykluczałoby udział w przyczynieniu się do jego śmierci osób trzecich. Przyczyną zgonu 23-letniego Jakuba mogło być natomiast wychłodzenie - jego ciało znaleziono na podmokłym, grząskim terenie, bo idąc do domu w Konopkach, mężczyzna wybrał drogę na skróty. Postępowanie Prokuratury Okręgowej w Płocku w tej sprawie nadal trwa, a śledczy oprócz ostatecznych wyników sekcji zwłok czekają też na analizę toksykologiczną krwi denata, by dowiedzieć się, czy znajdował się pod wpływem alkoholu lub środków odurzających.
- W tej sprawie pojawił się jeszcze jeden wątek, który również będzie przedmiotem wyjaśnienia, ale na tym etapie śledztwie nie możemy jeszcze zdradzać, czego dokładnie dotyczy - mówi Iwona Śmigielska-Kowalska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Płocku.
Czytaj też: Wyszków. Dzieci 30-latki w mieszkaniu z martwym mężczyzną. Prokuratura: Brali dopalacze
Z kolei śledztwo ws. śmierci 31-letniego Tadeusza S. prowadzi Prokuratura Rejonowa w Płocku. Mieszkańca Niesłuchowa pod Płockiem znaleziono w sąsiednim Miszewie Murowanym 3 stycznia br., po tym jak kilka dni wcześniej o jego zaginięciu poinformowała Komenda Miejska Policji w Płocku.
- Wstępne wyniki sekcji zwłok wykazały, że przyczyną zgonu była ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa, a na ciele mężczyzny nie znaleziono jakichkolwiek obrażeń - informuje Prokuratura Rejonowa w Płocku.
Podobnie jak w pierwszym przypadku także i tutaj śledczy czekają na wyniki analizy toksykologicznej, która może ujawnić, co doprowadziło mężczyznę do takiego stanu. Wtedy będzie też można definitywnie wykluczyć, że do jego zgonu doprowadziły osoby trzecie.
Czytaj też: Płock "wyróżniony". Zdaniem Google'a wyprzedził Kielce, Toruń i Częstochowę
Czytaj też: Bielsk. Ekspedientka uderzyła głową o chodnik! Zrobił jej TO za dwie butelki alkoholu
Czytaj też: Ostrołęka. Dzieci robiły sobie selfie z martwym psem! "Jedno z nich grzebało w jego narządach"