Mężczyźni to byli członkowie grup przestępczych: „wołomińskiej”, „markowskiej” i odłamu grupy „szkatułowej”. Teraz zaliczani są do tzw. grupy płockiej, bo z teren tego powiatu pochodzi dwóch handlarzy. Do pozostałych zatrzymań doszło w powiecie wołomińskim, w Toruniu i na Śląsku. Jeden z przestępców został doprowadzony z aresztu, gdzie przebywał w związku z inną sprawą.
W miejscach ich zamieszkania zabezpieczono niewielką ilość narkotyków i pieniądze na poczet przyszłych kar. W toku wcześniejszego śledztwa ustalono natomiast, że sprawcy mogli przemycić i wprowadzić do obrotu ponad 110 kilogramów marihuany, 2 tys. tabletek ekstazy, oraz liczone w tysiącach porcje kokainy (6 kg) i amfetaminy (4 kg). Czarnorynkowa wartość narkotyków wynosi ponad 4 miliony złotych.
Mężczyznom postawiono zarzuty m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym, przemytu narkotyków, wprowadzenia do obrotu ich znacznej ilości i posiadania broni bez wymaganego zezwolenia. Wszyscy zostali tymczasowo aresztowani. Grożą im kary wieloletniego więzienia.
Śledztwo w tej sprawie prowadzą stołeczni policjanci pod nadzorem Mazowieckiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie.
Sprawa ma charakter rozwojowy, a funkcjonariusze nie wykluczają kolejnych zatrzymań.