Płock. Stado krów na wyspie na Wiśle! Skąd się tam wzięły? Żyją tam od wielu lat
Stado krów na wyspie na Wiśle pod Płockiem żyje tam od wielu lat. Zwierzęta wcale nie zostały pozostawione same sobie, bo mają właściciela, który - gdy zachodzi tak potrzeba - dowozi im pożywienie. Według obliczeń Straży dla Zwierząt w Polsce stado liczy 53 osobniki. Jak informuje Piotr Jakubowski ze Starostwa Powiatowego w Płocku, w tym gronie mogą się też znajdować byki. O zwierzętach zrobiło się głośno w czasie ostatnie powodzi w Płocku, gdy poziom Wisły podniósł się na tyle, że odciął im drogę ucieczki - na ogół mogą one swobodnie kursować między wyspą, nazywaną Kępą Ośnicką, a brzegami rzeki, gdyż jej stan w tym miejscu nie jest zbyt wysoki. W tym czasie ich właściciel dostarczał im pożywienie łódką.
- Z powodu alarmu, jaki podniosła Straż dla Zwierząt w Polsce, skontaktowaliśmy się oczywiście z właścicielem stada krów. Zwierzęta zostały przebadane i znajdowały się w dobrej kondycji. Tak na marginesie żeby zalało ich wyspę, poziom Wisły musiałby się podnieść powyżej 7 metrów, a to jest praktycznie niemożliwe. Z tego, co wiem, zwierzęta mają tam taki prowizoryczną szopkę, w której nocują - mówi Jakubowski.
Czytaj też: Kampinos. Tutaj jest ich najwięcej w całej Polsce! Żeby robić im ZDJĘCIA, potrzeba specjalnej zgody
Wyspa na Wiśle pod Płockiem, na której żyje stado krów, należy po części do właściciela zwierząt, a po części do Wód Polskich.
Czytaj też: Płock. Dyrektor szpitala ujawnia zarobki lekarzy i mówi, że nie chcą się narażać. Anestezjolodzy odpowiadają