Orlen poinformował o wykluciu się trzech piskląt w minionym tygodniu. To potomstwo Werwy i Rafika, czyli pary sokołów wędrownych z Płocka, która już w poprzednim roku doczekała się dwóch jaj, z których udało jej się odchować dorosłe ptaki. Podobnie jak w poprzednim roku sokoły toczyły zaciekłą walkę o najlepsze miejsce do gniazdowania, które w ich mniemaniu znajduje się na kominie Gruba Berta. To samo miejsce upatrzyła sobie samotna samica raroga, która przegoniła ptaki na sąsiedniego Clausa, gdzie również znajduje się budka lęgowa.
Sokoły wędrowne to gatunek zagrożony w Polsce wyginięciem, dlatego Orlen razem ze Stowarzyszenia Na Rzecz Dzikich Zwierząt "Sokół" bierze udział w programie reintrodukcji ptaków na terenie kraju. Są już tego pierwsze efekty.
- I na przykład wiemy, że nasz pisklak, który wykluł się w 2012 roku, stworzył parę i w tej chwili zajmują gniazdo w Warszawie – Żerań/Bielany (...) Z kolei sokół o imieniu Łupek, który wykluł się na Clausie w 2013 roku, połączył się z samicą z Anwilu - Wrotką i jest obecnie rezydentem w Lublinie. Ta para złożyła w tym roku, tak jak w ubiegłym, aż 5 jaj, co jest niestandardowym lęgiem - mówi Tygodnikowi Płockiemu Renata Karaszewska z Orlenu.
O sokołach wędrownych z Płocka pisaliśmy więcej TUTAJ.