Płock. Wielka awantura w szpitalu, Żona pacjenta: Lekarka wyrywała mi włosy i mnie szarpała
Wielka awantura w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Płocku. Jak informuje Petronews, w środę 15 grudnia rano mieszkanka Płocka wezwała karetkę pogotowia, bo jej mąż skarżył się na bóle żołądka. Na miejsce przyjechała m.in. lekarka Aleksandra Ł., która zdaniem kobiety najpierw nie chciała wejść do mieszkania i przebadać pacjenta, a później w ogóle kwestionowała wzywanie pomocy. Doktor miała ponadto twierdzić, że mężczyźnie nic nie dolega, by w końcu orzec, że cierpi na kolkę nerwową, co okazało się nieprawdą pod badaniach - u mieszkańca Płocka stwierdzono zapalenie żołądka i kamienie w woreczku żółciowym. Żona pacjenta szpitala w Płocku była do tego stopnia zdegustowana zachowaniem lekarki, że postanowiła na nią złożyć skargę, ale ta miała odmówić jej podania swoich danych, więc mieszkanka Płocka sięgnęła ręką po plakietkę przyczepioną do uniformu.
- (...) W tym momencie ta kobieta rzuciła się na mnie z rękoma, zaczęła ciągnąć mnie za włosy, wyrywać je oraz mnie szarpać. Byłam przerażona, doktor była okropnie agresywna, zachowywała się, jakby była pod wpływem jakiś środków. Odciągnęło ją ode mnie dwóch młodych mężczyzn - relacjonuje Petronews żona mężczyzny.
Płock. Wielka awantura w szpitalu. Sprawą zajęła się policja
Jak informuje Petronews, sprawa awantury w szpitalu w Płocku trafiła na policję. Co ciekawe, zawiadomienie w sprawie naruszenia nietykalności osobistej złożyła najpierw w komendzie lekarka. Rzekomo poszkodowana przez nią mieszkanka Płocka miała to zrobić w czwartek, po wcześniejszym wykonaniu obdukcji. Kobieta twierdzi, że po szarpaninie z panią doktor ma siniaki na rękach, powyrywane włosy i zadrapania na twarzy. Swoje postępowanie w sprawie awantury wszczęła też dyrekcja Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Płocku.
- W związku z doniesieniami medialnymi dotyczącymi sytuacji, do jakiej miało dojść 15.12.2021 r. na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Płocku informuję, iż wszczęliśmy wewnętrzne postępowanie związane z wyjaśnieniem opisanej sytuacji. Stanowisko Szpitala zostanie przedstawione natychmiast po jego zamknięciu. Jednocześnie chciałbym podkreślić, iż dołożymy wszelkich starań, by sprawę wyjaśnić w najszybszym możliwym terminie – poinformował Petronews dyrektor placówki Stanisław Kwiatkowski.