Płock. Wisła pod lupą Wód Polskich. Skąd się wzięły śnięte ryby?

2020-09-17 11:42

O fatalnym stanie Wisły w Płocku poinformowało w środę Koło Partii Zieloni w Płocku, dlatego jeszcze tego samego dnia interweniowały Wody Polskie, by sprawdzić skąd w rzece wzięły się śnięte ryby. Pracownicy Zarządu Zlewni we Włocławku przeprowadziły wizję terenową Wisły, kierując sprawę do Mazowieckiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Warszawie.

Skąd w Wiśle w Płocku wzięły się śnięte ryby? O odkryciu poinformowali w środę członkowie Koła Partii Zieloni w Płocku, dlatego tego samego dnia nad Wisłą pojawili się pracownicy Wód Polskich z Zarządu Zlewni we Włocławku, którzy przeprowadzili wizję terenową rzeki. Ich zdaniem śnięte ryby (z gatunku leszcz) podobnie jak zanieczyszczenie znalazły się w porcie na skutek naturalnego działania wiatru i ruchu wody i mogą pochodzić z różnych lokalizacji w Wiśle. Ze względu na różne stadium rozkładu ryb należy zakładać, że nie przyczyniło się do tego jedno wydarzenie.

Czyste Beskidy 2020

Jak informują Wody Polskie, sprawa trafiła ponadto do Mazowieckiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Warszawie, który po przeprowadzeniu stosownych badań ma wykluczyć ewentualne zagrożenia dla życia biologicznego w Wiśle. W czasie wizji terenowej terenowej rzeki przeprowadzono przeglądu jej wód w rejonie Płocka i poniżej pod kątem występowania zanieczyszczeń. Poza lokalizacją ze zgłoszenia (ostroga portu Morka przy molo) nie stwierdzono występowania śniętych ryb ani zastoisk, w których gromadziłyby się znaczne ilości zanieczyszczenia.

Płock. Pociąg z niebezpiecznym ładunkiem między Podolszycami a os. Wyszogrodzka? To możliwe!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki