Płock. Za poglądy nie będzie patronką ulicy. Radny: Irena Krzywicka to hardkorowa feministka
Radni miejscy z Płocka nie zgodzili się na to, by patronką jednej z ulic została pisarka i publicystka Irena Krzywicka. Projekt uchwały w tej sprawie miał być poddany pod głosowanie na czwartkowej sesji, ale nie znalazł się nawet w jej programie. Dlaczego?
Czytaj też: Płock. Szynobus potrącił człowieka! Ciało tak zmasakrowane, że nie można potwierdzić, kim była ofiara
Jak informuje Petronews, wszystko z powodu kontrowersyjnych poglądów kobiety. Rajcy skarżyli się na to, że w opisie uzasadnienia uchwały brakowało szczegółowych informacji na temat Krzywickiej. Była ona m.in. przeciwniczką monogamii, a w jednym z tekstów Tadeusza Boya-Żeleńskiego, z którym była związana, miała optować razem z nim za eliminacją osób głuchoniemych. Abstrahując od tego, Irena Krzywicka była też zagorzała feministką, która walczyła o prawa kobiet. Tu znajdowała wspólny język ze swoim teściem - pochodzącym z Płocka socjologiem i ekonomistą Ludwikiem Krzywickim.
- Kto był odpowiedzialny za uzasadnienie tej uchwały? Nie wynika z niej pełnia życiorysu pani Krzywickiej. Wczytując się w uzasadnienie, zagłosowałem za. Rozumiem, że jedni mają bardzo lewicowe poglądy, a inni prawicowe. Natomiast w środę otrzymałem e-mail, który wzbudził we mnie zainteresowanie postacią tej pani oraz jej publikacji. Mogę powiedzieć, że jest to hardkorowa feministka. Nie mogę zgodzić się z nadaniem ulicy jej imienia, ze względu na jej poglądy - powiedział radny Tomasz Kominek cytowany przez Petronews.
Czytaj też: Płock. Alarm powodziowy na Wiśle. Tak wygląda OGROMNY zator lodowy z lotu ptaka! [ZDJĘCIA]
Z jego argumentacją nie zgadzał się natomiast Mariusz Pogonowski, który obok radnej Iwony Krajewskiej jako jedyny był przeciwny zdjęciu z programu sesji głosowania nad nadaniem jednej z ulic w Płocku imienia Ireny Krzywickiej.
- Kiedy dostajemy maila po stu latach, kiedy ktoś wypowiada się, ale nigdy nie znał tej osoby, to sprawa ma się inaczej, ponieważ nie są to dane z pierwszej ręki. Spójrzmy na TVP1 i TVN, dwie telewizje, te same fakty, a zupełnie różnie przedstawione (...) Moje wiadomości też są z drugiej ręki, ale ja nadałbym ulicę imieniem pani Ireny, jako tej, która walczyła o prawa kobiet - powiedział cytowany przez Petronews.
Czytaj też: Strzegowo. Byk ZABIŁ właściciela! Agresywne zwierzę uciekło ze stodoły! [ZDJĘCIA]
Czytaj też: Wieczfnia Kościelna. Brutalne pobicie, ofiara w szpitalu! Wśród sprawców... 14-latek
Czytaj też: Wyszków. Zaczęli kopać grób, ale musieli przerwać. Groziło im wielkie niebezpieczeństwo! [ZDJĘCIA]
Polecany artykuł: