Płock. Zboczeniec w Auchan! Wkładał pod spódnice telefon i nagrywał
Jak informuje Petronews, w Auchan w Płocku grasuje zboczeniec. Do redakcji portalu zgłosiła się mieszkanka Płocka, która została jego ofiarą. W piątek 10 września zjawiła się w sklepie, by zrobić zakupy. Gdy wybierała warzywa, poczuła na kolanie i udzie dotyk, a gdy się odwróciła, zobaczyła wstającego z kolan mężczyzna. W tym momencie nie była jeszcze zaniepokojona, bo myślała, że otarł się o nią przez przypadek, gdy sam robił zakupy. Mieszkanka Płocka odeszła na bok, ale po chwili usłyszała krzyk innych kobiet, które powiedziały jej, że zboczeniec włożył pod jej spódnicę telefon komórkowy i włączył nagrywanie. Klientki Auchan mówiły mężczyźnie, żeby przestał, a gdy poszkodowana odwróciła się w jego kierunku, szybko się odwrócił i wybiegł ze sklepu niezatrzymywany.
- Zamarłam… Kobiety radziły, żeby nakazać mu usunięcie nagrania, ale ja byłam w takim szoku, że kompletnie nie wiedziałam jak mam się zachować. Nie zdążyłam nawet dobrze zapamiętać tego mężczyzny. Zadzwoniłam do męża, który poradził, bym jak najszybciej opuściła to miejsce. Byłam spanikowana i rozglądałam się wkoło, kierując się do wyjścia. Bałam się, że może mi się coś stać i że może jestem obserwowana z ukrycia - relacjonuje Petronews przebieg zdarzenia mieszkanka Płocka.
Czytaj też: Długa i wyczerpująca resuscytacja 30-latka! Dramatyczna akcja strażaków spod Płocka [ZDJĘCIA]
Płock. Zboczeniec w Auchan! Dlaczego policja nie zajmie się sprawą?
Jak informuje Petronews, ofiara zboczeńca z Auchan poszła do domu, ale wróciła do sklepu z mężem, by zgłosić wszystko ochronie. Okazało się, że nie ona jedna stała się celem napastnika, który miał nagrywać już telefonem inne kobiety. Jeden z ochroniarzy powiedział mieszkance Płocka, że jeśli zgłosi wszystko na policję, wtedy zostanie jej udostępnione nagranie ze sklepowych kamer. Kobieta zjawiła się w Komendzie Miejskiej Policji w Płocku dzień później, tj. w sobotę 11 września, by opowiedzieć o tym, co się stało.
- Zdarzenie, które opisała nam mieszkanka Płocka, nie spełnia znamion czynu zabronionego, wskutek czego zawiadomienie w tej sprawie nie zostało przyjęte - mówi Krystyna Kowalska z Komendy Miejskiej Policji w Płocku.
Jak dodaje, policjanci rozmawiali z kobietą, sporządzili dokumentację dotyczącą zgłoszenia i poinstruowali ją o tym, jakie przysługują jej możliwości prawne w sytuacji, jakiej była uczestniczką w Auchan w Płocku.
Czytaj też: Łoś na ulicach Płocka! Na miejscu lekarz weterynarii [AKTUALIZACJA]
Czytaj też: Płock. Zakleił karton z kotkami w środku. Później zostawił go na słońcu! [ZDJĘCIA]
Czytaj też: Pedofil z Płocka zatrzymany! Zaczepiał małych chłopców w autobusie [WIDEO]