Płońsk. Ciało noworodka zawinięte w torebki. Znamy przerażające szczegóły!
Jak informuje PAP, znane są wyniki sekcji zwłok noworodka, którego znaleziono na cmentarzu w pobliżu parku miejskiego w Płońsku. W czwartek 24 czerwca jeden z mieszkańców miasta zauważył, że na starym bezimiennym grobie pojawiły się podejrzane ślady, więc wezwał na miejsce grabarza. Ten odkopał zawinięte w torebki ciało noworodka, które zostało dodatkowo wrzucone do worka na śmieci. Po oględzinach okazało się, że to chłopiec, a Prokuratura Rejonowa w Płońsku zleciła przeprowadzenie sekcji zwłok maluszka.
- Podczas sekcji zwłok noworodka stwierdzono obrażenia głowy ze złamaniem sklepienia czaszki. Na pewno od urodzenia dziecka do odnalezienia jego zwłok minęło co najmniej kilka dni - mówi PAP Ewa Ambroziak z prokuratury w Płońsku.
Czytaj też: Płock. Obywatel kontra ZUS. 6 lat batalii i wyrok Sądu Najwyższego, ale pieniędzy nie ma
Odzież z krwią w pakunku z ciałem noworodka
Jak informuje PAP, nadal nie wiadomo, czy dziecko urodziło się żywe, czy martwe, co mają dopiero wykazać szczegółowe badania histopatologiczne. Śledczy poszukują też matki noworodka, ewentualnie jeszcze jednej osoby.
- Poszukujemy też osoby, która umieściła zwłoki w grobie, a niekoniecznie musiała być to matka dziecka. Trwają czynności w tej sprawie, ale na tym etapie postępowania nie mogę ujawnić więcej szczegółów - mówi PAP Ambroziak.
Jak dodaje, w pakunku z ciałem noworodka znajdowała się także odzież ze śladami krwi, i nie była to ubrania dziecięce. Śledczy z Płońska podjęli również ten trop i próbują ustalić jej pochodzenie.
Czytaj też: Zgłosiła zaginięcie męża. Strażacy z Płocka wydobyli jego ciało ze studni!
Czytaj też: Uścianek Wielki. Wjechała na zamknięty przejazd, gdzie zabił ją pociąg. Prokuratura: To nie był wypadek
Polecany artykuł: