Mężczyzna zaginął 3 grudnia, ale dopiero po znalezieniu nad brzegiem Wkry jego rzeczy - w sobotę 7 grudnia - zwiększono skalę poszukiwań. Na czapkę i buty zaginionego natrafiła rodzina ok. 2 kilometry od jego domu we wsi Kołoząb niedaleko Płońska. W tej chwili w poszukiwaniach biorą udział funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Płońsku, strażacy i oczywiście najbliżsi zaginionego.
Ledwie kilka dni temu z Wkry, ale na wysokości wsi Pomiechowo niedaleko Nowego Dworu Mazowieckiego, wyłowiono zwłoki kobiety. 71-latka najprawdopodobniej potknęła się i wpadła do rzeki. O sprawie pisaliśmy TUTAJ.
Polecany artykuł: