O wynikach sekcji zwłok jako pierwsza poinformowała Gazeta Wyborcza Płock. Różnią się one nieco od ubiegłotygodniowej informacji Prokuratury Rejonowej w Płońsku. Badający noworodka tuż po znalezieniu lekarz położnik nie stwierdził wtedy na jego ciele jakichkolwiek obrażeń, które mogłyby wskazywać na przyczynę śmierci. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Z najnowszych ustaleń wynika, że dziecko - jeszcze jak żyło - doznało masywnych obrażeń głowy. To jednak nie wystarcza, by stwierdzić, że doprowadziły one bezpośrednio do zgonu noworodka. Jak informuje Gazeta Wyborcza Płock, tego dowiemy się dopiero za ok. miesiąc, gdy ciało dziecka zostanie poddane jeszcze bardziej szczegółowym badaniom.