Płońsk. Raper Alan potracił człowieka. Na Instagramie przyznał, że "zrobił to specjalnie"
Jak informuje o2.pl, raper Alan potrącił w Płońsku człowieka, do czego przyznał się na Instagramie. "To o tym potrąceniu to prawda i zrobiłem to specjalnie, bo zasłużył. A najlepsze w tym jest to, że nie jestem jak większość raperów, którzy proszą o wybaczenie i ciężko przepraszają" - napisał muzyk. Raper dodał ponadto, że "ponosi odpowiedzialność za swoje czyny i nie oczekuje przebaczenia". Sprawa potrącenia przez niego człowieka w Płońsku wyszła na jaw, po tym jak do internetu trafił film dokumentujący zdarzenia. Jak informuje Płońsk w Sieci, w sobotę, 6 listopada, przed centrum handlowym przy ul. Żołnierzy Wyklętych w Płońsku doszło do szarpaniny między grupą młodych ludzi. Jeden z nich został potrącony przez nadjeżdżający samochód, ale po tym jak na miejscu pojawiła się policja, wszyscy bagatelizowali całe zdarzenie. To się jednak zmieniło, o czym poinformowała w piątek 12 listopada policja w Płońsku.
- (...) do płońskiej komendy zgłosił się jeden ze świadków zdarzenia, które miało miejsce w sobotę, 6 listopada, przy ul. Żołnierzy Wyklętych w Płońsku i złożył zawiadomienie dotyczące gróźb karalnych wypowiadanych pod jego adresem przez kilku młodych mężczyzn. Dostarczył również nagranie tego zdarzenia. Następnego dnia, czyli we wtorek, zgłosił się pokrzywdzony 20-latek, który wcześniej odmówił udziału w czynnościach, a w czasie całego zajścia m.in. miał zostać potrącony przez samochód - mówi Płońskowi w Sieci Kinga Drężek-Zmysłowska, rzecznik policji w Płońsku.
Czytaj też: Olszewka. Śmierć w męczarniach 31-letniej Kasi! Zagłodził ją ojciec?
Płońsk. Raper Alan potracił człowieka. Na Instagramie przyznał, że "zrobił to specjalnie". Jest postępowanie
Jak informuje Płońsk w Sieci, mężczyzna, którego potrącił raper Alan, ma złamaną kość śródstopia, a policja w Płońsku wszczęła w tej sprawie postępowanie, natomiast kwalifikacja prawna czynu nie jest jeszcze znana. Sam muzyk twierdzi, że poszkodowany miał się wcześniej awanturować i próbował kopać w jego samochód - informuje o2.pl.
- Koleżka, którego rozjechałem, dostał ode mnie z czółka w nosek, bo wydzierał mordę na mojego ziomka, bo szukał awantury - napisał na Instagramie raper Alan, którego cytuje o2.pl.
Czytaj też: Ostrołęka. 26-latek wpadł z szał! Ruszył z żelazkami na rodziców. Później skatował innego mężczyznę