Złodziejem aniołków-skarbonek okazał się być ledwie 16-letni mieszkaniec Płońska. Nie dość, że ukradł figurki wypełnione pieniędzmi z żywej szopki, to jeszcze chciał zabrać puszkę na ofiary z kościoła św. Maksymiliana Kolbego. Chłopak często zmieniał miejsce pobytu i przez pewien czas ukrywał się w Warszawie, ale ostatecznie wpadł w ręce policji.
Nastolatek otrzymał dwa zarzuty: kradzieży z włamaniem i usiłowania kradzieży. Zajmie się nim Sądu Rodzinny i Nieletnich w Płońsku.
Polecany artykuł: