28-letni mężczyzna utonął w Wiśle
Śmierć poniósł 28-letni mężczyzna, którego nie udało się uratować pomimo podjętej reanimacji. Jak doszło do tragedii? - W pewnym momencie łódka zaczęła nabierać wody i przewróciła się. Czterem osobom udało się uratować - powiedziała podinsp. Katarzyna Kucharska, rzeczniczka mazowieckiej policji, cytowana przez Polsat News.
Na miejsce zdarzenia przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Resuscytacja mężczyzny trwała ok. pół godziny. 28-latka niestety nie udało się uratować.
Zginął ratując innych?
Prawdopodobnie 28-letni mężczyzna zmarł podczas próby ratowania swoich kolegów, jednak w pewnym momencie stracił siły. Tak przynajmniej twierdzą strażacy. - Musiał opaść z sił i rzeka go porwała. Mężczyznę znaleziono około kilometra dalej, w dół rzeki od bulwaru, na łasze z piaskiem - powiedział st. bryg. Dariusz Brzeziński z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Płońsku dla portalu Płońsk w Sieci.